Koniec, co za thriller. Atletico w najlepszej ósemce Pucharu Króla. Dziękujemy za ten pasjonujący mecz i życzymy dobrej nocy.
Relacja z meczu Atletico Madryt - Real Madryt
GOOOOOOOOOL, Atletico to kończy. 4:2. Rodrigo Riquelme, wyczekał go Depay, wypuścił na pozycję, musiał to wykończyć. Pozamiatane.
Piłka w siatce Atletico, ale gol nieuznany. Bellingham strzelał, ładnie zwiódł obrońców, ale Oblak obronił. Zgubił jednak piłkę po jej zatrzymaniu, dopadł do niej Joselu. Ale Anglik był wcześniej na spalonym.
Riquelme z dystansu, łapie to Łunin.
Ostatnie kilkanaście minut dogrywki czas zacząć.
Real gonił za remisem, ale na razie go nie dogonił. Pierwszy kwadrans dogrywki za nami.
GOOOOOOOOOOOOL! Atletico po raz trzeci, Antoine Griezmann! Kapitalny wyścig z Viniciusem, przepchał go, wpadł w pole karne i huknął z ostrego kąta pod poprzeczkę. Atleti dziś chce tego awansu.
Walka teraz toczy się głównie w środku pola.
Llorente mocno strzela, ale prosto w Łunina. Od razu odpowiedź Realu, nieznacznie myli się Vinicius.
Zaczynamy dodatkowe pół godziny gry. Oni nie mogą normalnie kończyć spotkań.
Nieprawdopodobne rzeczy działy się w doliczonym czasie gry. Najpierw Oblak obronił strzał Viniciusa z zerowego kąta, potem pokraczne wybicie Witsela skończyło się bez poważnych konsekwencji, a na końcu Łunin zatrzymał groźną kontrę Atletico. Mamy dogrywkę.
Gospodarze walczą, choć widać, że opadają z sił. Nie chcą dogrywki.
GOOOOOOOOOOL! Real znów doprowadza do remisu, główka Joselu po świetnej wrzutce Bellinghama.
Morata sam na sam, ale przegrywa pojedynek z Łuninem.
Llorente gubi obronę, chce grać wysoką piłkę, ale łapie to Łunin, a już za jego plecami byli gracze Atletico.
Znowu poprzeczka ratuje Atletico, nieprawdopodobne.
Real próbuje przycisnąć, gra wyżej w pressingu, Atletico wytrzymuje napór.
Kapitalna seria podań w Atletico, jak Barcelona za najlepszych czasów, ale wszystko psuje Morata kiepskim strzałem zza pola karnego.
Znów ostrzejszy moment meczu, twardo grają obie ekipy.
GOOOOOOOOOOOL! Alvaro Morata i Atleetico znów na prowadzeniu! Znów kuriozalny gol dziś. Wrzutka z prawej strony odbita od jednego z graczy Realu. Dopada do niej Łunin, ale jej nie łapie, chce odbijać i odbija w nogi swojego kolegi z Realu. Do bezpańskiej piłki dochodzi Morata i wjeżdża z nią do pustej bramki.
Zmiana w kadrze Atletico. Molina za Saula. Wcześniej Oblak obronił strzały Rodrygo i Ruedigera.
De Paul prostopadle do Moraty, ale nie w tempo.
Bellingham znowu wpada w pole karne, gra pod bramkę, ale jego podanie zostało wybite.
Wracamy do gry. Kto okaże się dziś lepszy?
Przerwa. Remis do przerwy w derbach Madrytu, tak jak tydzień temu.
GOOOOOOOOL! Bramka Realu na remis, samobój Jana Oblaka. Centra Modricia z rzutu wolnego, wszyscy skaczą do główki, a najwyżej Oblak, który chce piąstkować. Jednak źle wszystko obliczył, bo piłka tak spadła mu na pięść, że poleciała potem za jego plecy i do siatki.
Real chce szybko się odegrać, ale solidny jest ten mur Atletico. Należy tu pamiętać, że nie ma rewanżu. Jeden mecz w rundzie i albo do widzenia, albo grasz dalej.
GOOOOOOOOOOOOOOL! Atletico prowadzi z Realem! Wrzutka De Paula, odbija się piłka od pleców Griezmanna, a potem od głowy Ruedigera. Dopada do niej Samuel Lino, który na wślizgu uprzedza Łunina i posyła piłkę obok jego ręki.
Kapitalne dośrodkowanie Rodrygo, ale nie zamyka tego Ruediger, uprzedza go Wtisel, znakomity timing Belga.
Rajd Viniciusa, czysto powstrzymuje go Witsel. Potem indywidualnie Morata, ale niepotrzebnie chciał przepchnąć się przez trzech obrońców Realu na raz.
Obie strony chcą uspokoić znów grę, przejąć kontrolę. Otwarta wymiana ciosów nie jest nikomu na rękę.
Morata przewrotką, ale łapie to Łunin.
Uwaga, De Paul, ale obok, Groźnie pod bramką Realu. Mecz się rozkręca.
Real w natarciu, ale nie ma gola. Rodrygo znalazł się w sytuacji sam na sam, ale zatrzymał go Oblak. Słoweniec obronił też dobitkę Viniciusa. Świetne interwencje Oblaka.
Trochę ostrzejszy okres meczu, seria przewinień graczy Realu.
Ależ Bellingham tańczy z piłką w polu karnym. Bellingham i poprzeczka ratuje Atletico! Jeszcze dobitka Viniciusa, ale Brazylijczyk posyła piłkę gdzieś na wyższe trybuny. Był rykoszet przy strzale Anglika, gospodarze mają szczęście.
Sprytna piłka od Griezmanna na Moratę, ale Łunin uprzedza Hiszpana w polu karnym.
Samuel Lino napędza kontrę Atletico, ale psuje ją Griezmann niedokładnym podaniem na prawe skrzydło.
Real próbuje uspokoić grę w środku pola, uciec z tej walki, rozciągnąć swoje akcje.
Dość spokojny początek meczu, nie ma płynności, choć oba zespoły chcą grać do przodu.
Zaczynamy. Niech się dzieje.
Ostatnie derby Madrytu przejdą do historii - niebywałe, wyjątkowe, z masą zwrotów akcji i gradem goli. A jak będzie dziś na Civitas Metropolitano? Dobry wieczór, zapraszamy na relację na żywo z meczu Atletico - Real w Pucharze Króla.
Koniec, co za thriller. Atletico w najlepszej ósemce Pucharu Króla. Dziękujemy za ten pasjonujący mecz i życzymy dobrej nocy.
GOOOOOOOOOL, Atletico to kończy. 4:2. Rodrigo Riquelme, wyczekał go Depay, wypuścił na pozycję, musiał to wykończyć. Pozamiatane.
Ostatnie kilkanaście minut dogrywki czas zacząć.
Real gonił za remisem, ale na razie go nie dogonił. Pierwszy kwadrans dogrywki za nami.
GOOOOOOOOOOOOL! Atletico po raz trzeci, Antoine Griezmann! Kapitalny wyścig z Viniciusem, przepchał go, wpadł w pole karne i huknął z ostrego kąta pod poprzeczkę. Atleti dziś chce tego awansu.
Walka teraz toczy się głównie w środku pola.
Llorente mocno strzela, ale prosto w Łunina. Od razu odpowiedź Realu, nieznacznie myli się Vinicius.
Zaczynamy dodatkowe pół godziny gry. Oni nie mogą normalnie kończyć spotkań.
Nieprawdopodobne rzeczy działy się w doliczonym czasie gry. Najpierw Oblak obronił strzał Viniciusa z zerowego kąta, potem pokraczne wybicie Witsela skończyło się bez poważnych konsekwencji, a na końcu Łunin zatrzymał groźną kontrę Atletico. Mamy dogrywkę.
Gospodarze walczą, choć widać, że opadają z sił. Nie chcą dogrywki.
GOOOOOOOOOOL! Real znów doprowadza do remisu, główka Joselu po świetnej wrzutce Bellinghama.
Morata sam na sam, ale przegrywa pojedynek z Łuninem.
Llorente gubi obronę, chce grać wysoką piłkę, ale łapie to Łunin, a już za jego plecami byli gracze Atletico.
Znowu poprzeczka ratuje Atletico, nieprawdopodobne.
Real próbuje przycisnąć, gra wyżej w pressingu, Atletico wytrzymuje napór.
Kapitalna seria podań w Atletico, jak Barcelona za najlepszych czasów, ale wszystko psuje Morata kiepskim strzałem zza pola karnego.
Znów ostrzejszy moment meczu, twardo grają obie ekipy.
GOOOOOOOOOOOL! Alvaro Morata i Atleetico znów na prowadzeniu! Znów kuriozalny gol dziś. Wrzutka z prawej strony odbita od jednego z graczy Realu. Dopada do niej Łunin, ale jej nie łapie, chce odbijać i odbija w nogi swojego kolegi z Realu. Do bezpańskiej piłki dochodzi Morata i wjeżdża z nią do pustej bramki.
Zmiana w kadrze Atletico. Molina za Saula. Wcześniej Oblak obronił strzały Rodrygo i Ruedigera.
De Paul prostopadle do Moraty, ale nie w tempo.
Bellingham znowu wpada w pole karne, gra pod bramkę, ale jego podanie zostało wybite.
Wracamy do gry. Kto okaże się dziś lepszy?
Przerwa. Remis do przerwy w derbach Madrytu, tak jak tydzień temu.
GOOOOOOOOL! Bramka Realu na remis, samobój Jana Oblaka. Centra Modricia z rzutu wolnego, wszyscy skaczą do główki, a najwyżej Oblak, który chce piąstkować. Jednak źle wszystko obliczył, bo piłka tak spadła mu na pięść, że poleciała potem za jego plecy i do siatki.
Real chce szybko się odegrać, ale solidny jest ten mur Atletico. Należy tu pamiętać, że nie ma rewanżu. Jeden mecz w rundzie i albo do widzenia, albo grasz dalej.
GOOOOOOOOOOOOOOL! Atletico prowadzi z Realem! Wrzutka De Paula, odbija się piłka od pleców Griezmanna, a potem od głowy Ruedigera. Dopada do niej Samuel Lino, który na wślizgu uprzedza Łunina i posyła piłkę obok jego ręki.
Kapitalne dośrodkowanie Rodrygo, ale nie zamyka tego Ruediger, uprzedza go Wtisel, znakomity timing Belga.
Rajd Viniciusa, czysto powstrzymuje go Witsel. Potem indywidualnie Morata, ale niepotrzebnie chciał przepchnąć się przez trzech obrońców Realu na raz.
Obie strony chcą uspokoić znów grę, przejąć kontrolę. Otwarta wymiana ciosów nie jest nikomu na rękę.
Morata przewrotką, ale łapie to Łunin.
Uwaga, De Paul, ale obok, Groźnie pod bramką Realu. Mecz się rozkręca.
Real w natarciu, ale nie ma gola. Rodrygo znalazł się w sytuacji sam na sam, ale zatrzymał go Oblak. Słoweniec obronił też dobitkę Viniciusa. Świetne interwencje Oblaka.
Trochę ostrzejszy okres meczu, seria przewinień graczy Realu.
Ależ Bellingham tańczy z piłką w polu karnym. Bellingham i poprzeczka ratuje Atletico! Jeszcze dobitka Viniciusa, ale Brazylijczyk posyła piłkę gdzieś na wyższe trybuny. Był rykoszet przy strzale Anglika, gospodarze mają szczęście.
Sprytna piłka od Griezmanna na Moratę, ale Łunin uprzedza Hiszpana w polu karnym.
Samuel Lino napędza kontrę Atletico, ale psuje ją Griezmann niedokładnym podaniem na prawe skrzydło.
Real próbuje uspokoić grę w środku pola, uciec z tej walki, rozciągnąć swoje akcje.
Dość spokojny początek meczu, nie ma płynności, choć oba zespoły chcą grać do przodu.
Zaczynamy. Niech się dzieje.
Ostatnie derby Madrytu przejdą do historii - niebywałe, wyjątkowe, z masą zwrotów akcji i gradem goli. A jak będzie dziś na Civitas Metropolitano? Dobry wieczór, zapraszamy na relację na żywo z meczu Atletico - Real w Pucharze Króla.