KONIEC MECZU! LEGIA WYGRYWA 3:0 I ZAGRA W 1/8 FINAŁU PP
Relacja z meczu GKS Tychy - Legia Warszawa
I już piłka trafiła pod nogi Strzałka, ale ten padł na murawę. Sędzia faulu nie widział. Gramy dalej, a Strzałek powoli wstaje z kolan
Schodzi Slisz, wchodzi Strzałek
Piękna podcinka Pekharta nad golkiperem! Ale choć Czech trafił do siatki, to gola nie ma. Sędzia dopatrzył się spalonego.
Dobry fragment gry gospodarzy. Starają się zepchnąć Legię do głębokiej defensywy
Josue i Paweł Wszołek opuszczają boisko. W ich miejsce Juergen Elitim i Maciej Rosołek.
Spiker zdradził, że na trybunach pojawiło się 13 tysięcy widzów
Podwójna zmiana w Legii. Schodzą strzelcy goli, a więc Gual i Kramer. Wchodzą Pekhart oraz Muci
GKS coraz częściej atakuje wahadłami, ale problem w tym, że wrzutki ze skrzydła najczęściej są zbyt mocne. Brakuje precyzji gospodarzom
GKS jest bezsilny. Trudno przypuszczać, by miał realną szansę na odwrócenie losów spotkania
Chaos, chaos, chaos - tak najlepiej opisać ostatnie minuty
Riposta Legii. Gual strzelał, ale został zblokowany. Chwilę później przewrotką strzelał Kramer! Ale nie było to celne uderzenie.
Mikita strzelał zza pola karnego, ale trafił wprost w rywala.
Tobiasz przytomnie wychodzi z bramki i przecina atak rywali
GKS Tychy coraz odważniej atakuje, ale niewiele z tego wynika. Zbyt ospale budują swoje ataki gospodarze
Legia gra wysokim pressingiem od początku drugiej połowy
Piłkarze wracają na murawę
Koniec pierwszej połowy, po której Legia prowadzi 3:0. Dwie bramki zdobył Kramer, a jedną Gual. Wszystko wskazuje, że w 1/8 finału Pucharu Polski zagra Legia Warszawa. Tym bardziej że gospodarze nie oddali nawet celnego strzału.
Slisz! Fatalny strzał z dystansu...
Slisz do Wszołka, a ten mu oddaje. Ładna dwójkowa akcja, ale wielkiego zagrożenia nie przyniosła
Legia całkowicie stłamsiła rywali. Deklasacja.
Gual zza pola karnego! I kapitalnie broni golkiper gospodarzy
Josue popisał się cudownym podaniem do Wszołka, który wykłada piłkę Kramerowi, a ten kieruje ją do pustej bramki. Drugi gol Kramera
Gual ładnie minął rywala, ale fatalnie dośrodkował. Szkoda, bo była przewaga w polu karnym
Pół godziny za nami. Spójrzmy na statystyki:
GKS 0:2 Legia
Optyczna przewaga Legii. GKS ma kłopoty, aby realnie zagrozić bramce Tobiasza
Rzut rożny dla Legii! Kramer dochodzi do sytuacji strzeleckiej, ale pudłuje. Nieudana główka
Josue zagrywał do Kramera, ale zabrakło precyzji w tym podaniu
A za bramką Tobiasza kibice odpalili race. Ale ten widok chyba nikogo nie dziwi. Skupmy się na boisku. Na prawej flance szarżuje Wszołek! Jednak Gual nie skorzystał z jego podania, bo skiskował
Piorunujący początek meczu w wykonaniu Legii. GKS stoi przed arcytrudnym zadaniem odwrócenia wyniku
Gil Dias opanował piłkę w polu karnym i zagrał wzdłuż bramki, a do siatki z bliska trafia Marc Gual! Legia prowadzi już dwoma golami!
Odpowiedź gospodarzy! Ale znowu piłka ląduje w rękach Tobiasza
GOOOOOL! Slisz zagrywa Kramera, a ten popisał się przyjęciem kierunkowym i cudownym strzałem pod porzeczkę! Legia jeden! GKS zero!
NIE MA KARNEGO! SĘDZIA UZNAŁ, ŻE BRAMKARZ NAJPIERW WYBIŁ PIŁKĘ, A DOPIERO POTEM ZAHACZYŁ SLISZA
A jednak sędzia idzie do monitora VAR
Slisz staranowany przez bramkarza! Będzie rzut karny!
Kolejna piłka w pole karne! Tobiasz jednak przytomnie wyszedł z bramki
Rzut wolny dla gospodarzy. Wrzutka w pole karne! Ale obrońcy Legii oddalili zagrożenie. Chwilę później Tobiasz wznawia grę z piątego metra
GRAMY
Zespoły są już na boisku. Zaraz zaczynamy
W pierwszoligowym klubie na próżno szukać wielkich gwiazd. Ale GKS Tychy ma piłkarzy związanych z Legią. Bramkarz Maciej Kikolski jest wypożyczony ze stołecznego klubu, a napastnik Patryk Mikita to wychowanek Legii.
O kryzysie Legii i jego przyczynach pisał ostatnio Konrad Ferszter.
Początek meczu o godz. 21:00. Oto składy:
Jeszcze niedawno Legię można było chwalić za to, jak niespodziewanie dobrze radziła sobie z łączeniem gry w Ekstraklasie i europejskich pucharach. Ale teraz drużyna Kosty Runjaicia jest krytykowana, bo przegrała aż pięć z sześciu ostatnich spotkań. Słaba obrona i nieskuteczny atak sprawiły, że jej kibice mogą się nawet obawiać meczu z GKS-em Tychy w 1/16 finału Pucharu Polski.
KONIEC MECZU! LEGIA WYGRYWA 3:0 I ZAGRA W 1/8 FINAŁU PP
Piękna podcinka Pekharta nad golkiperem! Ale choć Czech trafił do siatki, to gola nie ma. Sędzia dopatrzył się spalonego.
Dobry fragment gry gospodarzy. Starają się zepchnąć Legię do głębokiej defensywy
Josue i Paweł Wszołek opuszczają boisko. W ich miejsce Juergen Elitim i Maciej Rosołek.
Spiker zdradził, że na trybunach pojawiło się 13 tysięcy widzów
Podwójna zmiana w Legii. Schodzą strzelcy goli, a więc Gual i Kramer. Wchodzą Pekhart oraz Muci
GKS coraz częściej atakuje wahadłami, ale problem w tym, że wrzutki ze skrzydła najczęściej są zbyt mocne. Brakuje precyzji gospodarzom
GKS jest bezsilny. Trudno przypuszczać, by miał realną szansę na odwrócenie losów spotkania
Chaos, chaos, chaos - tak najlepiej opisać ostatnie minuty
Riposta Legii. Gual strzelał, ale został zblokowany. Chwilę później przewrotką strzelał Kramer! Ale nie było to celne uderzenie.
Mikita strzelał zza pola karnego, ale trafił wprost w rywala.
Tobiasz przytomnie wychodzi z bramki i przecina atak rywali
GKS Tychy coraz odważniej atakuje, ale niewiele z tego wynika. Zbyt ospale budują swoje ataki gospodarze
Legia gra wysokim pressingiem od początku drugiej połowy
Piłkarze wracają na murawę
Koniec pierwszej połowy, po której Legia prowadzi 3:0. Dwie bramki zdobył Kramer, a jedną Gual. Wszystko wskazuje, że w 1/8 finału Pucharu Polski zagra Legia Warszawa. Tym bardziej że gospodarze nie oddali nawet celnego strzału.
Slisz! Fatalny strzał z dystansu...
Slisz do Wszołka, a ten mu oddaje. Ładna dwójkowa akcja, ale wielkiego zagrożenia nie przyniosła
Legia całkowicie stłamsiła rywali. Deklasacja.
Gual zza pola karnego! I kapitalnie broni golkiper gospodarzy
Josue popisał się cudownym podaniem do Wszołka, który wykłada piłkę Kramerowi, a ten kieruje ją do pustej bramki. Drugi gol Kramera
Gual ładnie minął rywala, ale fatalnie dośrodkował. Szkoda, bo była przewaga w polu karnym
Pół godziny za nami. Spójrzmy na statystyki:
GKS 0:2 Legia
Optyczna przewaga Legii. GKS ma kłopoty, aby realnie zagrozić bramce Tobiasza
Rzut rożny dla Legii! Kramer dochodzi do sytuacji strzeleckiej, ale pudłuje. Nieudana główka
Josue zagrywał do Kramera, ale zabrakło precyzji w tym podaniu
A za bramką Tobiasza kibice odpalili race. Ale ten widok chyba nikogo nie dziwi. Skupmy się na boisku. Na prawej flance szarżuje Wszołek! Jednak Gual nie skorzystał z jego podania, bo skiskował
Piorunujący początek meczu w wykonaniu Legii. GKS stoi przed arcytrudnym zadaniem odwrócenia wyniku
Gil Dias opanował piłkę w polu karnym i zagrał wzdłuż bramki, a do siatki z bliska trafia Marc Gual! Legia prowadzi już dwoma golami!
Odpowiedź gospodarzy! Ale znowu piłka ląduje w rękach Tobiasza
GOOOOOL! Slisz zagrywa Kramera, a ten popisał się przyjęciem kierunkowym i cudownym strzałem pod porzeczkę! Legia jeden! GKS zero!
NIE MA KARNEGO! SĘDZIA UZNAŁ, ŻE BRAMKARZ NAJPIERW WYBIŁ PIŁKĘ, A DOPIERO POTEM ZAHACZYŁ SLISZA
A jednak sędzia idzie do monitora VAR
Slisz staranowany przez bramkarza! Będzie rzut karny!
Kolejna piłka w pole karne! Tobiasz jednak przytomnie wyszedł z bramki
Rzut wolny dla gospodarzy. Wrzutka w pole karne! Ale obrońcy Legii oddalili zagrożenie. Chwilę później Tobiasz wznawia grę z piątego metra
GRAMY
Zespoły są już na boisku. Zaraz zaczynamy
W pierwszoligowym klubie na próżno szukać wielkich gwiazd. Ale GKS Tychy ma piłkarzy związanych z Legią. Bramkarz Maciej Kikolski jest wypożyczony ze stołecznego klubu, a napastnik Patryk Mikita to wychowanek Legii.
O kryzysie Legii i jego przyczynach pisał ostatnio Konrad Ferszter.
Początek meczu o godz. 21:00. Oto składy:
Jeszcze niedawno Legię można było chwalić za to, jak niespodziewanie dobrze radziła sobie z łączeniem gry w Ekstraklasie i europejskich pucharach. Ale teraz drużyna Kosty Runjaicia jest krytykowana, bo przegrała aż pięć z sześciu ostatnich spotkań. Słaba obrona i nieskuteczny atak sprawiły, że jej kibice mogą się nawet obawiać meczu z GKS-em Tychy w 1/16 finału Pucharu Polski.